Ostatnio przeczytane

Ostatnio przeczytane

poniedziałek, 31 października 2016

Cztery drogi - Tommi Kinnunen

Niezwykły sposób narracji, urywany, fragmentaryczny, początkowo denerwujący - i to bardzo. Czytając, złościłam się, że to co mnie zainteresowało nie ma dalszego ciągu. Po chwili odnajdywałam postać, którą już polubiłam w innym momencie jej życia, w innej rzeczywistości. Z czasem jednak doceniłam ten rodzaj opowiadania historii fińskiej rodziny, historii, która dzieje się na przestrzeni kilkudziesięciu lat.
Maria -  pragnęła wykształcić się i pomagać ludziom, jako położna. Musiała stawić czoła swoim czasom, kiedy kobieta pracująca nie była powszechnym zjawiskiem. Ciężką pracą i determinacją zdobyła zaufanie i dobrą opinię wśród bliższych i dalszych sąsiadów.
Lahija – córka Marii, wychowywana bez ojca, żyjąca w cieniu szanowanej matki. Założyła rodzinę, ale nie potrafiła o nią zadbać. Nie umiała okazywać czułości, nie potrafiła być blisko ani ze swoim mężem, ani później z synem i z synową. Spełniała się za to na polu zawodowym.
Kaarina – synowa Lahiji, ciepła mądra kobieta, której jedynie dobre serce i cierpliwość pozwoliły utrzymać rodzinę razem.
To nie jest łatwa powieść, ale warto po nią sięgnąć, żeby przekonać się, gdzie tkwi siła kobiety. Kobiety, która jest cierpliwa, kochająca, wrażliwa i mądra. Kobiety, która nie walczy z mężczyznami, ale walczy o siebie, o spełnienie swoich marzeń. Dla siebie i swojej rodziny.