Ostatnio przeczytane

Ostatnio przeczytane

środa, 28 lutego 2018

Karuzela uczuć - Jodi Picoult

Proces na pierwszym miejscu. Oczywiście standardowo u Jodi pojawia się trudny społecznie temat (tym razem samobójstwa nastolatków) oraz skrajnie różne reakcje rodziny w zderzeniu z dramatem.
Chris i Emily mieszkają po sąsiedzku i od urodzenia są nierozłączni. Ich rodzice przyjaźnią się, a tych dwoje wydają się być sobie pisani. Wychowują się razem, bawią i kłócą, dorastają. Nikogo nie dziwi, że w końcu stają się parą. Jednak pewnego dnia Emily umiera od strzału w głowę, a głównym podejrzanym zostaje Chris. Proces ma wyjaśnić, jak było naprawdę.
Dużo skrajnych uczuć i tajemnic bohaterów. Nie spodobały mi się jednak reakcje rodziców Chrisa i Emily na tę trudną sytuację, w jakiej się znaleźli. Nie podobało mi się, że były tak kategoryczne, że żadne z tej czwórki dorosłych ludzi nie próbowało zrozumieć drugiego, choćby swojego współmałżonka. Każdy z nich prezentował inne podejście – od oskarżeń, poprzez ucieczkę i wycofanie, przez obwinianie siebie i innych, po bezwarunkową wiarę w niewinność Chrisa.
Zabrakło mi też epilogu – takiego wstrząsu, który u Jodi jest dość częsty. Może to celowe – oczekujesz trzęsienia ziemi, czegoś co przewróci do góry nogami twoją moralność, twoją ocenę sytuacji. Ale tym razem będzie inaczej. Jest tak, jak jest, niezależnie od tego, czy przebieg zdarzeń i skala emocji, która została przestawiona, wydają ci się wystarczające i wiarygodne.
Nie uwierzyłam Emily. Jej dwie twarze – dobrej, ułożonej dziewczyny, przyjaciółki, córki i nastolatki zmagającej się z myślami samobójczymi – są dla mnie mało przekonujące.

piątek, 16 lutego 2018

Szansa na życie - Diane Chamberlain

Trudno jest, wydaje mi się, napisać intrygującą historię, której akcja rozgrywa się w ciągu kilku dni. Można oczywiście posługiwać się retrospekcją, wtrącać przemyślenia i wspomnienia bohaterów, ale i tak zasadnicza historia dzieje się w niedługim okresie. To powoduje, że pojawiają się szczegóły, że czasem, niestety, wkradają się do tekstu powtórzenia. Jeśli w tym wszystkim jest jeszcze wątek kryminalny, jeśli rzucane są podejrzenia na jednego czy drugiego bohatera, to sztuką jest tak poprowadzić wszystkie wątki, żeby były w jednakowym stopniu wciągające.
Tutaj mamy dwie równoległe historie – ośmioletnia Sophie, z głęboką niewydolnością nerek, poddawana jest eksperymentalnej terapii, która przynosi zaskakująco dobre efekty. Mimo oczywistych wniosków, tata i dziadkowie dziewczynki sprzeciwiają się takiej metodzie leczenia i zarzucają mamie dziewczynki, Janine, nieodpowiedzialność. Sytuacja staje się jeszcze bardziej napięta, kiedy Sophie nie wraca z dwudniowego biwaku. Rozpoczynają się poszukiwania i walka z czasem.
Historia druga to opowieść o słynnej aktorce filmowej Zoe, która, wierząc w niewinność swojej córki Marti, postanawia wyciągnąć ją z więzienia i ukrywać się z nią w lesie. Sytuacja komplikuje się, kiedy losy tych dwóch rodzin się skrzyżują.
Zabrakło mi zaskoczenia. Tak po prostu. Wszystkie wątki, które przewijały się na kartach tej książki znalazły takie rozwiązanie, jakiego się spodziewałam. Zbyt płasko, zbyt powierzchownie opisana historia Marti (choć rozumiem, że ona nie była głównym wątkiem), zbyt oczywiste zwroty akcji, jeśli chodzi o byłego męża Janine i jej sprzymierzeńca Lukasa. Coś co miało być niespodzianką i wzruszeniem, było oczywistością.
Nie mogę jednak powiedzieć, że ta książka to był zły wybór – Diane czyta się dobrze, jak zawsze.

Dziewczyna z Brooklynu - Guillaume Musso

Od czasu do czasu wracam do książek Guillaume Musso. Nie wiem dlaczego, bo do każdej z nich mogę się przyczepić. Zakładam, że działa urok osobisty autora i pamięć jego pierwszej książki, którą miałam okazję czytać. Tym razem wybór padł na Dziewczynę z Brooklynu, pozycję z bardzo dobrymi recenzjami, (podobno) z gatunku thriller.
Raphaël i Anna zamierzają się pobrać po dość krótkiej znajomości. Mężczyzna, mimo wielkiego uczucia, jakim darzy narzeczoną, nie może zaakceptować jej tajemniczości. Wie, że Anna coś przed nim ukrywa i chce poznać prawdę, zanim powiedzą sobie sakramentalne ‘tak’. Kolejna kłótnia doprowadza do tego, że Anna pokazuje szokujące zdjęcie ze swojej przeszłości. Raphaël wybiega z domu, a w tym czasie Anna znika. Żeby ją odnaleźć, Raphaël musi rozwiązać niejedną zagadkę i cofnąć się w przeszłość, żeby rozdrapać stare rany, które uczyniły Annę tym, kim się stała.
Nie jest to klasyczny thriller, nie jest to nawet mocny kryminał, ale jednak jest to wciągająca historia z niebanalnym rozwiązaniem. Dużo wątków pobocznych, ciekawa intryga i silny motywator w postaci miłości.
Autor dość luźno traktuje geografię, więc nie można zrażać się tym, że bohaterowie podróżują między USA a Francją, tak, jakby sąsiadowały ze sobą, a zjawisko jet lagu jest ludziom zupełnie obce.
Muszę stwierdzić, że mimo drobnych uchybień w fabule, jest to powrót do tego Musso, którego polubiłam przy pierwszym spotkaniu.