Ostatnio przeczytane

Ostatnio przeczytane

piątek, 30 września 2016

Król kłamstw - John Hart

Debiutancka książka Johna Harta wprowadza  nas w świat amerykańskiej palestry, pokazuje zależności pomiędzy prawnikami, detektywami i policją. Wskazuje na pokusy, którym ulegają ci, którzy z założenia powinni być przykładem przejrzystości intencji.
Odnaleziono ciało Ezry Pickensa, znakomitego i bardzo bogatego adwokata, który zaginał w dniu, gdy zmarła jego żona.
Podejrzenia padają na jego syna, głównego spadkobiercę majątku Ezry.  Jackson „Work” Pickens, podobnie jak jego ojciec, jest adwokatem. Nie tak błyskotliwym i cenionym jak Ezra, ale wciąż próbującym sprostać jego oczekiwaniom. Work stara się dowieść swojej niewinności, odsunąć wszelkie podejrzenia od siostry, uchronić swoje tajemnice oraz wykazać się lojalnością wobec żony i nieżyjącego ojca. Okazuje się jednak, że połączenie tych wszystkich potrzeb nie jest możliwe.
John Hart pisze z niezwykłą lekkością, lawiruje pomiędzy światem prawników, budowaną zagadką kryminalną, a światem osobistych przeżyć i pragnień bohaterów. Może nie porwała mnie ta historia tak jak poprzednio czytana przeze mnie książka Ostatnie dziecko, bo i tematyka zupełnie inna, i tło powieści mniej plastyczne, ale jest w niej coś ciekawego, coś co chce się uchwycić. Kibicowałam Workowi, mimo że nie był szczery ani wobec rodziny, ani wobec siebie. Polubiłam tego zagubionego kłamcę, który nie potrafił zadbać o swoich najbliższych. Mimo złych wyborów i miękkiego charakteru, da się go lubić. I mimo tego wszystkiego, co się stało za jego przyczyną.

Otuleni deszczem - Charles Martin

Tucker wychowywał się w wielkim domu bogatego ojca. Początkowo był sam, potem dołączył do niego jego przyrodni brat Mutt. Ojciec zapewniał im jedynie dach nad głową. Nic poza tym. Nie miał dla synów czasu, cierpliwości. Nie miał ochoty być ojcem.
W dzieciństwie towarzyszyła im pomoc domowa – pani Ella, którą chłopcy traktowali jak matkę, choć nie wolno im było okazywać jej uczuć w obecności ojca. Pani Ella, głęboko wierząca kobieta, przekazywała im wartości wiary wbrew woli ojca. Zależało jej, aby chłopcy mieli silny kręgosłup moralny mimo niechęci ojca i jego złych wzorców.
Po latach Tucker musi zmierzyć się z tymi wartościami i sprawdzić, czy silniejsza jest miłość do mamy Elli czy nienawiść do ojca.
Ta książka to nie jest powieść z wartką akcją i nagłymi zwrotami. To jest taka historia, w której najważniejszą walką jest wewnętrzny konflikt dobrych doświadczeń ze złymi wspomnieniami.
Niezrozumiałe są dla mnie niektóre decyzje Tuckera, jego ojca i Katie, która była przyjaciółką chłopców w dzieciństwie. Charaktery tych postaci mogłyby być lepiej dopracowane, bo nie wiem, co nimi kierowało. Jednie pani Ella jest zbudowana od początku do końca, z jasno wyznaczonym kierunkiem działania, z określonymi priorytetami i wielką mądrością płynącą z wiary.
Jeśli nie zależy ci na fajerwerkach w literaturze, jeśli masz ochotę zatrzymać się i pomyśleć, co jest w życiu ważne, warto dać tej książce szansę.