Ostatnio przeczytane

Ostatnio przeczytane

czwartek, 28 lutego 2019

Dziewczęta z Auschwitz - Sylwia Winnik

Przeżyć Auschwitz. Przetrwać, będąc dorosłym, było niewyobrażalnie trudno. A będąc dzieckiem? To wręcz niemożliwe, nierealne.Ilekroć sięgam po literaturę faktu dotyczącą obozu koncentracyjnego Auschwitz –Birkenau, tyle razy zadaję sobie pytanie – jak to się stało? Jak?
Czytam, wracam do tej tematyki, patrzę na fotografie z tamtego miejsca, czasu i nie wierzę. Nadal nie wierzę, że takie zło mogło się wydarzyć, że ludzie ludziom zgotowali ten los. I podziwiam siłę woli, niezłomny charakter więźniów obozu.
Książki takie jak ta każą nam pamiętać. Nawet jeśli to co się wydarzyło jest dla nas nie do ogarnięcia umysłem.
Bohaterkami tej książki są kobiety, które trafiły do obozu jako dzieci. Niewinne, śliczne i pogodne dziewczynki. I przeżyły. Jakimś cudem przeżyły. Opowiadają, wspominają, dają świadectwo o tamtych czasach. A we mnie krew się burzy po raz kolejny na myśl o tym, jak wiele cierpienia było doświadczeniem więźniów obozu.
Nie byłam jeszcze w Auschwitz. I nie wiem, czy kiedykolwiek pojadę. Nie wiem, czy dałabym radę przejść przez bramę… Ale chcę pamiętać i wracać myślami do tych ludzi, którzy zostali tam na zawsze i do tych, którym udało się przetrwać.

wtorek, 26 lutego 2019

Cień matki - Diane Chamberlain

Ostatnia część tryptyku to losy Lacey O’Neill, historia tego, jak potoczyło się jej życie, jakich wyborów dokonywała. Córka zamordowanej Annie stara się we wszystkim naśladować matkę. Nieświadomie powtarza również te zachowania, których matka się wstydziła. Życie Lacey zmienia się diametralnie, kiedy chcąc spełnić ostatnią wolę swojej zmarłej przyjaciółki, przygarnia pod swój dach jej jedenastoletnią córkę Mackenzie.
Lacey nie wie, jaką matką powinna być dla dorastającej dziewczyny i nie wie, co kierowało Jessiką, że zdecydowała się powierzyć jej swoje dziecko.
Zwieńczenie opowieści o rodzinie O’Neill jest równie interesujące jak jej poprzednie części. Jestem zachwycona tym, że autorka potrafiła w każdej z tych książek upleść osobną historię, a jednocześnie znalazła dla nich wspólny mianownik. A było to o tyle trudniejsze, że każda z części cyklu o Kiss River jest bardzo skomplikowaną i wielowątkową powieścią.

piątek, 15 lutego 2019

Latarnia z Kiss River - Diane Chamberlain

Byłam bardzo ciekawa, jak potoczą się dalsze losy bohaterów książki Światło nie może zgasnąć i w jaki sposób autorka, która początkowo nie miała w zamyśle pisania tryptyku, połączy wątki współczesne z tamtymi z roku 1990. Genialne w swej prostocie jest to, że Diane postanowiła napisać historię dwojga dorosłych już dzieci Anne O’Neil i Aleca, nie zapominając jedocześnie o bohaterach, których zdążyliśmy poznać i polubić.
Jednocześnie sięgamy jeszcze dalej, do lat 40. XX wieku, kiedy czternastoletnia Elizabeth Poor, córka latarników z Kiss River, pisze swój pamiętnik. Dowiadujemy się z niego tego, co zostało pominięte w pierwszej części. Pamiętnik, będący zapisem pierwszych uniesień miłosnych jest zarazem źródłem cennych informacji dla Giny Higgins. Informacji o tym, że latarnia z Kiss River jest strażnikiem wielkiej tajemnicy. Gina chcę tę zagadkę rozwiązać. Przyjeżdża więc do Kiss Kiver w celu dokładnego obejrzenia soczewki. Kiedy okazuje się, że latarnia została zniszczona, a soczewka leży na dnie oceanu, Gina postanawia zorganizować akcję wydobycia jej na brzeg.
Oczywiście można przyczepić się do irracjonalnych decyzji niektórych bohaterów lub do skróconej wersji rozwiązania tajemnicy Giny, ale dla mnie to było bardzo przyjemne spotkanie z dawnymi przyjaciółmi. Przyjemnie jest dowiedzieć się, co było dalej.

wtorek, 12 lutego 2019

Światło nie może zgasnąć - Diane Chamberlain

Książka powstała w 1992 r., a jej dwie kolejne części autorka wydała w 2003 i 2004 r. Niestety w PL mamy kilkunastoletnie opóźnienie i cykl pojawił się dopiero w 2017 i 2018 roku.
Wszystkie trzy powieści zostały napisane w taki sposób, żeby można je było czytać w dowolnej kolejności, chociaż oczywiście w późniejszych częściach są nawiązania do poprzednich. Najlepiej więc jest sięgać po lektury w kolejności ich powstawania.
Z założenia wiedziałam, że chcę przeczytać tę historię jako całość, czekałam więc cierpliwie, aż skompletuję wszystkie jej części, aby z przyjemnością móc zanurzyć się w historię Annie O'Neill, postaci w równym stopniu fascynującej, jak i denerwującej.
Annie była miejscowym aniołem - empatyczna, pomocna, utalentowana, piękna i dobra. Wszyscy ją kochali. Mąż, dzieci, sąsiedzi... Przez tę swoją nieskazitelność Annie była nierzeczywista, a to czyniło ją irytującą. Tylko jedna osoba w Kiss River znała ją taką, jaką była naprawdę. Stara latarniczka znała ciemną stronę anioła. My dowiadujemy się wszystkiego razem z Olivią Simon, która po śmierci Annie próbuje dociec co takiego wyjątkowego było w tej kobiecie, że mąż Olivii był nią głęboko zafascynowany.
Przeczytałam niezwykłą opowieść o skrywanych tajemnicach i o tym, że nie ma ludzi idealnych. O tym, że często coś, co wydaje się nieskazitelne, pod spodem już takie przejrzyste nie jest. Fascynacja może przerodzić się w obsesję, a to zabija obiektywizm.

poniedziałek, 11 lutego 2019

Czekam na ciebie - Lisa Scottoline

Christine i Marcus bezskutecznie starają się dziecko. W końcu decydują się na skorzystanie z banku spermy, wybierając dawcę podobnego fizycznie do Marcusa. Pewnego dnia w TV Christine widzi relację z zatrzymania seryjnego mordercy, który wygląda jak ich dawca. Ponieważ bank spermy nie chce udzielić informacji o danych osobowych dawcy, kobieta wbrew mężowi, decyduje się podjąć własne śledztwo, żeby przekonać się, czy podejrzany o trzykrotne zabójstwo naprawdę jest biologicznym ojcem jej dziecka.
O ile motywacja Christine jest dla mnie kompletnie niezrozumiała z uwagi na kontekst (kobieta bardzo pragnie zostać matką, jest w upragnionej ciąży i nie zamierza poddać się aborcji, więc nie wiem PO CO chce wiedzieć, czy facet z telewizora jest dawcą nasienia), to już cała historia jest niezwykle wciągająca. Dokładnie opisane wątki psychologiczne, wątpliwości, możliwości, reakcje i bardzo wiarygodnie ujęte śledztwo Chritine, która przecież nie była detektywem czy policjantem, tylko nauczycielką.
Zawiedziona byłam tylko rozwiązaniem zagadki i ostateczną konfrontacją. Jednak w ogólnym ujęciu książka bardzo ciekawa i dobrze napisana.