Czy małżeństwo może się skończyć, kiedy nie skończyła się miłość? Quinn kocha swojego męża Grahama, ale zastanawia się, czy nadal chce być jego żoną. Ich związek zaczął się nietypowo – poznali się, kiedy zostali zdradzeni przez swoich wcześniejszych partnerów. Dzień, który miał być emocjonalną katastrofą, okazał się dla nich początkiem głębokiej miłości i pięknego związku. Jednak z czasem małżeństwo zaczęło uwierać, nie spełniało swojej roli, przestało wystarczać. Quinn musi podjąć decyzję, czy nadal chce tego związku i czy potrafi żyć bez swojego męża.
Piękna opowieść o akceptacji tego, na co nie mamy wpływu i walce o to, co ważne, o miłości między dwojgiem ludzi, która nie ugina się pod ciężarem trosk i problemów. To jest książka o tym, co zrobić, aby niepowodzenia nie przysłoniły tego, co w życiu jest najważniejsze – nas samych.
Ostatnio przeczytane
poniedziałek, 30 sierpnia 2021
czwartek, 26 sierpnia 2021
Światło w środku nocy - Jojo Moyes
To jest książka dla kobiet o kobietach. Nigdy nie utożsamiałam się z postulatami dzisiejszych feministek – niektórych ich żądań zwyczajnie nie rozumiem, inne nie są dla mnie istotne. Oczywiście mogę zrozumieć, że ktoś inny widzi problem tam, gdzie jak go nie dostrzegam, ale takie książki jak ta, pokazują jak trudną i długą drogę musiały przejść kobiety. Jojo wraca do czasów, które dla nas i naszego kręgu kulturowego są zamierzchłą przeszłością, czymś, czego nie potrafimy zrozumieć. A warto pamiętać, że wolność nikomu nie została podarowana (no, może tylko biali, bogaci mężczyźni rościli sobie do niej prawo). O wolność zawsze trzeba było walczyć. I tak w zasadzie jest do dzisiaj.
Alice wychodzi za mąż za przystojnego Amerykanina i z Anglii przenosi się do Baileyville, w stanie Kentucky. Choć początkowo wydawało jej się, że w końcu wyrwała się z rodziny, która jej nie rozumiała, ostatecznie zauważa, że dom teścia stał się dla niej kolejnym więzieniem. Na domiar złego mąż nie potrafi sprzeciwić się ojcu, a pamięć o nieżyjącej teściowej stanowi świętość w całym domu. Alice postanawia dołączyć do kobiet pracujących w konnej bibliotece i mimo początkowego sprzeciwu teścia, udaje jej się dopiąć swego. Razem z Margery, która zarządza obwoźną biblioteką, poznaje górskie trasy i dostarcza książki tym, którzy sami nie mogą po nie dotrzeć. Alice czuje się potrzebna i doceniana, a dodatkowo uczy się od przyjaciółki, co to znaczy mieć swoje zdanie i walczyć o to, co uznaje za słuszne.
Najlepsze w tej książce jest to, że mężczyźni są tutaj tłem dla fantastycznych kobiet. To one są głównymi postaciami, a wątki miłosne są zdecydowanie drugoplanowe. Miłość nie oślepia i nie ogłupia, jest akceptowalnym dodatkiem. Pojawia się również kwestia rasizmu, wykorzystywania pracowników przez właścicieli kopalni, przemoc domowa i edukacja seksualna. A wszystko to w proporcjonalnej mieszance wybitnego pióra autorki. Z każdą kolejną książką uwielbiam ją bardziej.
Alice wychodzi za mąż za przystojnego Amerykanina i z Anglii przenosi się do Baileyville, w stanie Kentucky. Choć początkowo wydawało jej się, że w końcu wyrwała się z rodziny, która jej nie rozumiała, ostatecznie zauważa, że dom teścia stał się dla niej kolejnym więzieniem. Na domiar złego mąż nie potrafi sprzeciwić się ojcu, a pamięć o nieżyjącej teściowej stanowi świętość w całym domu. Alice postanawia dołączyć do kobiet pracujących w konnej bibliotece i mimo początkowego sprzeciwu teścia, udaje jej się dopiąć swego. Razem z Margery, która zarządza obwoźną biblioteką, poznaje górskie trasy i dostarcza książki tym, którzy sami nie mogą po nie dotrzeć. Alice czuje się potrzebna i doceniana, a dodatkowo uczy się od przyjaciółki, co to znaczy mieć swoje zdanie i walczyć o to, co uznaje za słuszne.
Najlepsze w tej książce jest to, że mężczyźni są tutaj tłem dla fantastycznych kobiet. To one są głównymi postaciami, a wątki miłosne są zdecydowanie drugoplanowe. Miłość nie oślepia i nie ogłupia, jest akceptowalnym dodatkiem. Pojawia się również kwestia rasizmu, wykorzystywania pracowników przez właścicieli kopalni, przemoc domowa i edukacja seksualna. A wszystko to w proporcjonalnej mieszance wybitnego pióra autorki. Z każdą kolejną książką uwielbiam ją bardziej.
Subskrybuj:
Posty (Atom)