Clarie i Meghann do pewnego momentu wychowywały się razem. Ich matka zajęta była sobą i nie przywiązywała wagi do macierzyńskich obowiązków. Starsza z sióstr opiekowała się młodszą, chcąc chronić ją przed wszystkimi nieszczęściami tego świata. Ich drogi rozeszły się, kiedy ojciec Clarie postanowił zaopiekować się córką. Meghann poczuła się odtrącona i niekochana. To odcisnęło piętno na jej charakterze i ukształtowało ją jako twardą, zimną kobietę, która nie chce poddawać się czemuś tak niestałemu, jak uczucia.
Spontaniczna i łatwowierna Clarie jest jej przeciwieństwem.
Przygotowania do śluby Clarie z Bobbym, w którym zakochała się od pierwszego wejrzenia, stają się początkiem zmian w relacjach między siostrami.
Lubię sięgać po dawniejsze książki uznanych autorów. Lubię obserwować, jak ich pióro zmieniało się od debiutu, jak inną tematykę poruszali wcześniej. To jest książka wydana w 2003 roku - tkliwa historia, mająca wzruszyć czytelnika, Historia dość banalna, przewidywalne zakończenie. Jednak nie można odmówić autorce dbałości o szczegóły i spójną narrację.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz