Ostatnio przeczytane

Ostatnio przeczytane

środa, 13 kwietnia 2016

Klub porcelanowej filiżanki - Vanessa Greene

To nie jest proste zadanie znaleźć książkę przyjemną i nieskomplikowaną, ale jednocześnie wartą przeczytania. Taką, która dawałaby poczucie dobrze spędzonego czasu.
Wiedziałam, że Klub porcelanowej filiżanki to nie będzie literatura górnych lotów. Spodziewałam się kilku przyjaciółek, które spotykając się z przy cotygodniowej herbacie, omawiają swoje życie – plotkują, martwią się i wpierają. W ogólnym zarysie nie pomyliłam się. Problem jednak jest gdzieś indziej.
Szkoda czasu na książkę, która jest płytka w warstwie literackiej, a to tego pełna błędów językowych. Papierowe postaci, dziwne problemy, żadnego zaskoczenia, uśmiechu czy wzruszeń, prostackie słownictwo.
Trzy dziewczyny spotykają się na targu staroci zainteresowane tym samym zestawem porcelanowych filiżanek. Postanawiają wspólnie dokonać zakupu i tak zaczyna się ich przyjaźń. Jedna przygotowuje się do ślubu, druga jest po rozwodzie, a trzecia jest mężatką i matką dwóch dziewczynek. Pojawiają się wątpliwości przedślubne, kłopoty z dziećmi, powrót męża marnotrawnego, powrót matki marnotrawnej, niepełnosprawny brat, roztrzepana koleżanka, epizod ekologiczny i nowa miłość zgodnie z zasadą kto się czubi, ten się lubi.
Generalnie pomieszanie z poplątaniem i żadnego głównego wątku. Nic nie trzyma się kupy, nie wynika z niczego i donikąd nie prowadzi. A do tego wszystkiego koszmarne błędy językowe, aż mi się oczy przewracały i zęby zgrzytały.
A żeby być sprawiedliwą, to dodam tylko, że okładka ładna, choć oczywiście nie osłodzi to mojej oceny.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz