Ostatnio przeczytane

Ostatnio przeczytane

środa, 22 lutego 2017

Gdzie jest Mia? - Alexandra Burt

Brzydka strona macierzyństwa.
I wcale nie mam na myśli nieprzespanych nocy, wrzeszczącego dziecka, brudnych pieluch i wiecznego ulewania, a potem kłótni, pyskowania i krzyków. Myślę o psychice kobiet przytłoczonych nowymi obowiązkami, o tym, jak łatwo matka może popaść w załamanie po urodzeniu dziecka, jeśli nie ma odpowiedniego wsparcia w najbliższych. To co dzieje się w głowie kobiety po urodzeniu dziecka często nie przypomina wzniosłych uczuć. Bo miłość do dziecka, to jedno, a strach, niepokój, pretensje, wreszcie fizyczne wyczerpanie, które rzutuje na psychikę, to coś zupełnie innego. To jest właśnie druga strona medalu zwanego macierzyństwem. Ta brzydsza strona.
Estelle jest młodą mamą, która musi sama zmagać się z trudami opieki nad noworodkiem. Jej mąż pracuje i nie może poświęcić dużo czasu rodzinie. Dodatkowo nie podziela jej obaw. Kobieta ma wrażenie, że sobie nie radzi, że jej córeczka jest chora i dlatego tak często płacze, wydaje jej się, że nie umie jej uspokoić i że Mia nie lubi jej towarzystwa. Estelle zmaga się ze swoimi demonami, nie mając żadnego wsparcia. Wkrótce okazuje się, że Mia zniknęła. W mieszkaniu nie ma śladów włamania, nie ma również śladów po dziecku, niczego co świadczyłoby o jej istnieniu. Estelle musi sobie przypomnieć, co zdarzyło się w jej mieszkaniu i co spowodowało, że przejechała 300km do miejsca, o którym nigdy nie słyszała.
Duża część tej książki to studium myśli kobiety cierpiącej na depresję poporodową. Śledzimy myśli i uczucia Estelle, jej obawy, wyobrażenia, jej strach. Pokonanie tego strachu jest kluczem do znalezienia córki.
Świetnie napisany, nietuzinkowy thriller psychologiczny, w którym stan psychiczny bohaterki jest równie ważny, jak zagadka do rozwiązania.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz