Ostatnio przeczytane

Ostatnio przeczytane

piątek, 3 lutego 2017

Za niebieskimi drzwiami - Marcin Szczygielski

Rzadko czytam książki dla starszych dzieci czy młodzieży. Z prostego powodu – dzieci w wieku szkolnym potrafią czytać same, więc zaszywają się ze swoimi lekturami i nie potrzebują wsparcia mamy, żeby poznać opowieści, które je interesują. Ostatnio jednak częściej sięgam po książki adresowane do młodych czytelników. Czytam je, ponieważ zgodziłam się pisać o książkach dla cudownego kwartalnika Pstryk-Myk wydawanego dla polskich dzieci w Brukseli. I tak w moje ręce trafiła książka Za niebieskimi drzwiami, która przeniosła mnie do świata wyobraźni i snów.
Książka Marcina Szczygielskiego zyskała ogromne uznanie wśród młodych czytelników, a w ubiegłym roku w kinach pojawił się film nakręcony na jej podstawie.
Umysł człowieka jest niezwykle pasjonujący, a ludzie od niepamiętnych czasów chcą poznać jego tajniki. Już 300 lat p.n.e. grecki filozof Arystoteles zajmował się problematyką wyobraźni. Dziś jesteśmy o wiele mądrzejsi od współczesnych Arystotelesowi, ale i tak nie udało się nam poznać wszystkiego, co kryje ludzki umysł.
Jak to się dzieje, że wyobraźnia przenosi nas do innych światów?
12-letni Łukasz wyrusza z mamą na wakacje. W drodze nad morze zdarza się wypadek, w wyniku którego mama Łukasza zapada w śpiączkę, a chłopak, po długim okresie leczenia szpitalnego, trafia do pensjonatu swojej ciotki, o której nigdy wcześniej nie słyszał. W jej wielkim domu nad morzem dzieją się dziwne rzeczy. Łukasz odkrywa, że pokoje w Wysokim Klifie są przejściami do tajemniczych wymiarów. Za niebieskimi drzwiami swojego pokoju Łukasz przeżywa najstraszniejszą przygodę swojego życia, ale spełnia również swoje największe marzenie. Czy to się działo naprawdę, czy to tylko wyobraźnia  Łukasza? Od nas zależy w co uwierzymy.
To niezwykła opowieść o współczesnych dzieciach. O tym, z jakimi problemami się mierzą i co jest dla nich najważniejsze.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz