Ostatnio przeczytane

Ostatnio przeczytane

piątek, 30 czerwca 2017

Słowik - Kristin Hannah

Kiedy Francja zostaje zajęta przez hitlerowskie Niemcy, Isabelle jest zbuntowaną nastolatką, a Vianne, jej starsza siostra, jest już żoną i matką. Każda z nich szuka innej drogi w niebezpiecznych czasach. Każda chce przeżyć – Vianne musi dbać nie tylko o własne bezpieczeństwo, ale również o życie córki, decyduje się więc na uległość wobec okupanta. Isabelle natomiast stawia wszystko na jedną kartę i wstępuje do ruchu oporu, chcąc bić się o wolność Francji. Obie walczą o przetrwanie i swoje ideały, ale ich walka nie ma punktów stycznych, a między siostrami nie ma zrozumienia.
To zapewne jest jedna z ważniejszych książek dla autorki. Być może włożyła sporo pracy w poznanie życiorysu belgijskiej bohaterki ruchu oporu Andrée de Jongh, który stał się inspiracją do napisania tej historii. Prawdopodobnie wielu czytelników uznało tę książkę za wyjątkową i wzruszającą.
„Zapewne, być może i prawdopodobnie” nie wystarczyło jednak, żeby ta książka poruszyła moje serce. Mimo wielu zapisanych stron, wszystkiego jest mi za mało. Za mało siostrzanych relacji, za mało wojny, za mało trudów tamtych czasów, za mało nienawiści, za mało człowieczeństwa, za mało miłości. Nie widzę tu żadnego tematu przewodniego. Nie wiem, czy autorka chciała pokazać, że miłość zdarza się również w traumatycznych czasach, czy chciała mówić o tym, że wojna jest złem, czy o tym, że nawet w najtrudniejszych chwilach można pozostać człowiekiem. Jedyny przekaz, jaki trafił do mnie bez zakłóceń jest taki, że rola kobiet w czasie okupacji była niedoceniana i do dziś wiele bohaterskich czynów kobiet zostało przemilczanych. Trzeba o tym mówić i przypominać te heroiczne, dzielne dziewczyny, ale przekaz powinien być głośny i wyraźny, a nie rozmyty w tysiącu spraw opisywanych na kilkuset stronach powieści.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz