Ostatnio przeczytane

Ostatnio przeczytane

czwartek, 28 września 2017

Ponieważ się kocham - Guillaume Musso

Od pierwszego zdania byłam zawiedziona. Na początku bowiem autor prosi czytelników, żeby nie zdradzali przyjaciołom zakończenia książki. Nie wiem czemu miałaby służyć taka prośba. Każdy poważny czytelnik, kiedy poleca książkę innej osobie, wie, że nie należy mówić zbyt wiele, nie zdradzać fabuły, punktów zwrotnych i nie mówić, to kto zabił. A ten niepoważny i tak nie posłucha prośby autora. Wydaje mi się, że prośba o to, by zachować w dyskrecji zakończenie miała za zadanie jedynie wzbudzić ciekawość czytelnika. Na mnie natomiast działa jak płachta na byka. Sugerowanie, że zakończenie jest niezwykłe i zaskakujące ujmuje inteligencji czytelnika, który sam potrafi przecież ocenić czy opisane zdarzenia były dla niego niespodziewane.
Pięcioletnia Layla zaginęła w LA. Jej rodzice, nie mogąc znieść straty, szukają własnej drogi na zapomnienie lub pamiętanie. Mark rezygnuje z dotychczasowego dostatniego życia i mieszka na ulicy, chcąc cierpieć tak, jak w jego mienianiu cierpi Layla. Natomiast Nicole rzuca się w wir pracy, chcąc przeboleć stratę córki i żyć dalej. Pięć lat później Layla pojawia się w tym samym miejscu, w którym zniknęła. Mark jedzie po córkę, by później, w czasie lotu powrotnego przeżyć najbardziej surrealistyczne doświadczenie swojego życia. Co więcej w samolocie spotyka dwie kobiety, które stanowią klucz do rozwiązania zagadki, co się działo z jego córką przez ostatnie lata.
Pomysł na fabułę świetny, powiązania między bohaterami klarowne, choć do pewnego momentu celowo skrywane. A co do zakończenia, no cóż, nie zdradzę oczywiście. Powiem tylko, że mnie ani nie zachwyciło, ani nie zaskoczyło specjalnie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz