Jedna z pierwszych książek w dorobku autorki, jeszcze niedojrzalej, nieumiejącej poradzić sobie z mnogością wątków, które pojawiły się w jej głowie.
Lottie i Celia wychowują się w nadmorskim Merham. Jest to senne miasteczko, w którym wszystko ma ustalony porządek, a jego mieszkańcy nie akceptują żadnych zmian. W końcu w jednym z domów na klifie zamieszkuje bohema, co nie spotyka się entuzjazmem lokalnego społeczeństwa. Jedynie dziewczynki są zafascynowane światem artystycznej cyganerii i zaprzyjaźniają się z mieszkańcami Arkadii. Rodzice Celii, chcąc ją odseparować od tych, którzy mają zły wpływ na ich córkę, wysyłają ją do internatu, co rozdziela ją z Lottie i ma niebagatelny wpływ na przyszłość obu przyjaciółek.
To jest początek historii i na niej zbudowane są późniejsze decyzje bohaterek.
Autorka nie poradziła sobie ze wszystkimi wątkami, które chciała opowiedzieć, ale na plus na pewno jest to, że chociaż sama historia miłosna jest banalna, to jednak Jojo próbowała umiejscowić są w niebanalnych okolicznościach.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz