Ostatnio przeczytane

Ostatnio przeczytane

wtorek, 21 stycznia 2020

Głos serca - Jodi Picoult

Ułożyłam książki Jodi w kolejności ich powstawania i tak zamierzam je czytać. To mi pozwala z dystansem podejść do jej wcześniejszych powieści. Bo chociaż nie ma gwarancji, że późniejsze książki są lepsze od poprzednich, to jednak warsztat pisarski autorki, spójność narracyjna i prowadzenie fabuły są zdecydowanie dojrzalsze i doskonalsze z każdą napisaną powieścią.
Tym sposobem wzięłam do ręki debiutancką powieść i jak na debiut, to jest to zupełnie przyzwoita książka, chociaż niepozbawiona wad.
Jane jest żoną Olivera Jonesa, który jest pasjonatem biologiem, wybitnym specjalistą od badania pieśni wielorybów. Dla niego praca jest najważniejsza – rodzina jest jakby przy okazji. I o ile Jane godzi się na taką rolę w związku, to dla ich nastoletniej córki chciałaby bliższych więzi z ojcem. Pewnego dnia, po kłótni z mężem, Jane wychodzi z domu, a jej córka Rebeka wyrusza razem z nią. Jadą do ukochanego brata Jane, Joela. Oliver chce odzyskać rodzinę.
Jodi często prowadzi narrację wieloosobowo. Tutaj również mamy wielu narratorów i kilka perspektyw. Najtrudniej było mi zaakceptować opowieść Rebeki, ponieważ jej wątek biegnie od późniejszych zdarzeń do wcześniejszych. Cała historia jest trochę niespójna i rozczłonkowana na wiele wątków. Rys psychologiczny postaci też nie do końca zrozumiały, a ich decyzje i wybory irracjonalne. Na plus dla debiutu to, że autorka rzuciła się na głęboką wodę – chciała dużo opowiedzieć i zrobić to w niebanalny sposób. A po przeczytaniu kilkunastu już książek Jodi wiem, że w końcu wypracowała swój własny styl i potrafi bardzo skomplikowane historie opisać niezwykle pięknie i spójnie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz