Do Nathana Del Amico przychodzi specyficzny gość – lekarz,
który wyznaje mu, że ma wiedzę o tym, kto w krótkim czasie umrze. Nathan ma szansę
zmienić swoje życie, pojednać się z rodziną. Początkowo sceptyczny, wkrótce
odkrywa, że w tym, co mówi ekscentryczny doktor jest ziarno prawdy.
Nic mnie w tej książce nie wzruszyło, nie pociągnęło za
sobą. Nie podobały mi się retrospekcje, symbole i charaktery - nieskazitelna Mallory, żona Nathana, zagubiony
i kochający Del Amico i wszechwiedzący lekarz Garrett Goodrich, którego nic nie
zaskoczy.
Zdecydowanie nie po drodze mi ostatnio z Musso.