David jest w dużej mierze bohaterem tej książki, chociaż nie
jest to powieść o nim. David jest tylko przykładem. Takim samym mógłby być Elvis,
Zac Efron czy Justin Bieber. Albo ktokolwiek tam jeszcze. Nie wiem, nie jestem
w na bieżąco z tym, co teraz podoba się dziewczynom.
Powieść jest o nastolatkach, „przyjaciółkach”, które łączy
wspólna pasja, uwielbienie dla idola, o dziewczynach, które podążają za tym, co modne, aby wtopić się
w grupę. I o miłości – tej naładowanej hormonami i tej, do której dziewczyny
dojrzewają latami. Bohaterką jest Petra, która jako 13-latka pokochała młodzieńczą miłością Davida Cassidy’ego. Uwielbiała jego piosenki, wpatrywała się w jego zdjęcia, oglądała z wypiekami na twarzy serial, w którym występował. I szukała wszystkich wiadomości o swoim idolu, jakie pojawiały się w młodzieżowych magazynach. Sęk w tym, że papier przyjmie wszystko, a większość z tych informacji nie była prawdziwa. Co zrobi Petra, kiedy odkryje prawdę? I jak młodzieńcze uwielbienie może wpłynąć na jej dorosłe wybory?
Alisson Pearson opisała uczucia, które targają chyba wszystkimi nastoletnimi sercami we wszystkich pokoleniach. Z różnym natężeniem, ale prawdopodobnie będącymi udziałem każdej młodej dziewczyny. Zmieniają się idole, pojawiają się nowe twarze, nowe głosy, ale uczucia tysięcy, milionów dziewczyn pozostają takie same. Zawsze. Warto spróbować je zrozumieć i przypomnieć sobie o nich, kiedy nasze córki zakochają się za zabój w chłopcu z ekranu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz