Ostatnio przeczytane

Ostatnio przeczytane

czwartek, 16 czerwca 2016

Nie lubię kotów - Katarzyna Zyskowska-Ignaciak

Zawsze kiedy wracamy z biblioteki z nową porcją książek, moja córka przegląda, co wypożyczyłam, czyta tytuły i sprawdza liczbę stron. Gdy wzięła do ręki tę książkę, powiedziała: „Mamo, pasuje do ciebie, bo też nie lubisz kotów”. Odpowiedziałam, że właśnie dlatego ją wzięłam.
Jak zwykle  nie czytałam opisu, nie zaglądałam do środka. Popatrzyłam tylko na okładkę, pogłaskałam książkę i pomyślałam „biorę”.
Bohaterami są mieszkańcy Warszawy, trzydziestokilkuletni, robiący karierę, układający swoje życia. Szczęśliwi, nieszczęśliwi. Podążają różnymi ścieżkami, dokonują wyborów, udają. Ich losy są ze sobą splecione, a oni sami pozamykani we własnych światach, nie dostrzegają człowieka w człowieku. Pokazują swoją powierzchowność i tyle samo dostają od innych.
Zwykle, kiedy czytam polskiego autora, szczególnie, gdy kiedy akcja rozgrywa się współcześnie, w Polsce, nie mogę odpędzić od siebie myśli o udawaniu, o sztuczności, o specyficznym klimacie polskości. A tutaj absolutne zaskoczenie. Początek wprawdzie nieco mnie znużył, trochę uśpił. Historia Wojtka nie poruszyła mnie specjalnie, nawet go nie polubiłam, ani nie próbowałam zrozumieć. Ale dalej, kiedy składałam te puzzle ludzkich życiorysów, przychodziły mi do głowy jedynie pozytywne myśli.
Zaskakująca, nietuzinkowa, mądra książka, napisana pięknym językiem pełnym metafor. Ciekawa konstrukcja, celne powiązania. Naprawdę wyjątkowa.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz