Bec jest młodą studentką, dorabiającą jako kelnerka. Postanawia
znaleźć na wakacje dodatkową pracę, żeby utrzymać się na studiach. Odpowiada na
ogłoszenie dotyczące opieki na chorą kobietą, cierpiącą na stwardnienie
zanikowe boczne. Lepiej z nią nie będzie i to wiadomo od początku. Bec wchodzi
w intymność Kate, musi stać się jej dłońmi, jej nogami, jej ciałem. Ich relacja
staje się coraz bliższa, szczególnie w momencie, kiedy mąż Kate wyprowadza się z
domu. Bec staje się kimś więcej niż opłacaną opiekunką. Jest powiernicą,
przyjaciółką, lustrzanym odbiciem Kate. A jednocześnie stara się być sobą ze
swoimi rozterkami, wątpliwościami i decyzjami.
Trudna powieść z uwagi na psychologiczną warstwę obrazującą
radzenie sobie z nadchodzącą śmiercią. Zderzenie z nieuchronnością końca dotyka
zarówno osobę chorą, jak i jej najbliższe otoczenie. A także, jak się okazuje, przypadkową,
obcą osobę, która z założenia miała być jedynie pracownikiem, choć bliskość
relacji wyklucza taką możliwość. Bec musiała, a z nią czytelnik, odpowiedzieć
sobie na pytanie, jak pokierować własnym życiem, aby to doświadczenie obcowania
ze zbliżającą się śmiercią nie zdusiło jej chęci życia, ale stało się impulsem
do pozytywnych zmian.
Ostatnio przeczytane
poniedziałek, 27 marca 2017
Nie jesteś sobą - Michelle Wildgen
Zderzenie z nieuleczalną chorobą zawsze jest traumatyczne. Czasem
nie ma wyboru – choroba dotyka nas samych lub najbliższe nam osoby i trzeba się
z nią zmierzyć, przygotować na odejście. A czasem wybór jest – wolontariat, choroba
dotyka dalszą rodzinę, znajomych lub decydujemy się na określony zawód. I wtedy
wydaje się, że to widmo nadchodzącej śmierci nie będzie miało na nas dużego
wpływu. Bo przecież zawsze można odejść, odwrócić się na pięcie i odmaszerować
do swojego zwykłego, codziennego życia. Czy aby na pewno?
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz