Książka zdecydowanie niewakacyjna, ale warta przeczytania.
Helen zabija swoją matkę. Potem próbuje dociec dlaczego to zrobiła, co było powodem, zastanawia się, czy miała prawo, podejmuje masę irracjonalnych decyzji, plącze się w swoich rozmyślaniach, usprawiedliwia się i potępia.
Rzecz dzieje się w ciągu 48 godzin. Poznajemy wszystkie myśli Helen, jej wspomnienia mieszają się z teraźniejszymi rozważaniami. Czasem w to co tu i teraz wplata się jedna myśl, jedno zdanie z przeszłości. Luźno płynące słowa, obrazy, wspomnienia. A wszystko to buduje nam obraz nieszczęśliwej kobiety. Jej matka, ojciec, środowisko, w którym żyje - wszyscy są współodpowiedzialni za jej czyny i decyzje. Niezależnie od tego, gdzie będziemy mieszkać, z kim żyć, dokąd uciekniemy - i tak nie uwolnimy się od naszej matki, od ojca, od tego, czym przesiąkliśmy. Nasze matki wpoiły się w nas i my wpajamy się w nasze dzieci. Ta książka przypomniała mi, że wszystko co mówię i robię ma wpływ na charakter moich dzieci, na to co "w sobie" wyniosą z domu, czym nasiąkną. Ważna myśl. Obym jej nie zapomniała.
Helen zabija swoją matkę. Potem próbuje dociec dlaczego to zrobiła, co było powodem, zastanawia się, czy miała prawo, podejmuje masę irracjonalnych decyzji, plącze się w swoich rozmyślaniach, usprawiedliwia się i potępia.
Rzecz dzieje się w ciągu 48 godzin. Poznajemy wszystkie myśli Helen, jej wspomnienia mieszają się z teraźniejszymi rozważaniami. Czasem w to co tu i teraz wplata się jedna myśl, jedno zdanie z przeszłości. Luźno płynące słowa, obrazy, wspomnienia. A wszystko to buduje nam obraz nieszczęśliwej kobiety. Jej matka, ojciec, środowisko, w którym żyje - wszyscy są współodpowiedzialni za jej czyny i decyzje. Niezależnie od tego, gdzie będziemy mieszkać, z kim żyć, dokąd uciekniemy - i tak nie uwolnimy się od naszej matki, od ojca, od tego, czym przesiąkliśmy. Nasze matki wpoiły się w nas i my wpajamy się w nasze dzieci. Ta książka przypomniała mi, że wszystko co mówię i robię ma wpływ na charakter moich dzieci, na to co "w sobie" wyniosą z domu, czym nasiąkną. Ważna myśl. Obym jej nie zapomniała.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz