Główny bohater to wiekowy dziennikarz, niegdyś depeszowiec, który w dniu swoich 90 urodzin ma możliwość spełnić swoje erotyczne marzenie. Jedna noc zmienia jego pogląd na miłość.
To nie jest Marquez jakiego lubię. W tej książce wszystko jest takie rzeczywiste, wyłożone na tacę. Momentami czuć tchnienie realizmu magicznego, ale nic się z tym nie dzieje.
To nie jest Marquez jakiego lubię. W tej książce wszystko jest takie rzeczywiste, wyłożone na tacę. Momentami czuć tchnienie realizmu magicznego, ale nic się z tym nie dzieje.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz